Sztuczna trawa – ładna i funkcjonalna alternatywa trawnika
2014-08-04Piękny trawnik, który cieszyłby nas swoją soczystą zielenią i gładkością, wymaga sporej pracy podczas pielęgnacji, zwłaszcza podczas tak upalnych dni, które w tym roku goszczą za oknem. Projektowanie ogrodów, w których większą część zajmuje trawa, musi liczyć się z tym, że albo samodzielnie, albo z pomocą zatrudnionego ogrodnika czekać nas będzie systematyczne koszenie, nawożenie, podlewanie, grabienie i utylizacja skoszonej trawy. Zupełnie inaczej ma się rzecz ze sztuczną trawą.
Wprawdzie takie rozwiązanie nie przypadnie do gustu tradycjonalistom, ale osoby, które przymrużą oko na sztuczne źdźbła, z pewnością będą z niego zadowolone. Na polski rynek weszła niedawno tkana trawa czwartej generacji, którą możemy kupić w dwóch wersjach – ozdobnej i sportowej. Architekt zieleni z powodzeniem zaadaptuje tę pierwszą na balkonach i tarasach czy na reprezentacyjnym trawniku przed frontami firm, druga natomiast doskonale sprawdzi się jako nawierzchnia boisk orlików, kortów tenisowych czy pól golfowych.
Firmy, które w ofercie mają na przykład projektowanie sklepów czy projektowanie stoisk targowych, mogą swoim znakiem rozpoznawczym uczynić sztuczną trawę z wplecionym pomiędzy zielone źdźbła logo. Decydując się na sztuczną trawę, możemy być pewni, że nie straci koloru od słońca, nasz trawnik uwolni się od kretów i robaków, a my zaoszczędzimy czas na jego pielęgnacji.